reaktywacja

Be yourself; Everyone else is already taken.

— Oscar Wilde.

Przeniosłam się z zapiskami archiwalnymi, ale nadal uważam, że formułę należy zmienić, nadać jej jakiś kształt. Nie chcę grubej krechy, bo nie odcinam się od notatek wcześniejszych, ale nie chcę już prowadzić spontanicznego zapisu codzienności. Zostawię na pewno „rozmówki rodzinne”, bo lubię i wiele o mnie mówią. Alex jest dorosła. Wcale nie przestała być „moim malutkim kurczaczkiem” ale jest też mądrym, dobrym człowiekiem i partnerką do rozmowy.

Wprowadzę „achujprzygodo”, bo zaczynam podejrzewać, że kosmos chce mi coś udowodnić. Naprawdę próbuję być odpowiedzialna i walczę z „wpadaniem na ostatnią chwilę”. Niestety jestem jak ten Puchatek, który im bardziej zaglądał do chatki, tym bardziej Prosiaczka w niej nie było. ††††††††††

Im bardziej się staram, żeby wyjść wcześniej, tym więcej mam idiotycznych przygód po drodze. Sprawdza się stara zasada, że człowiek inteligentny wybrnie z każdej sytuacji, w która człowiek mądry nigdy by się nie wpakował.

Zostawię sobie też komentarz społeczno – polityczny „pstryk i światło”. Poprzednie „Notatki..” miały podtytuł „twierdzę, wątpię, pytam”. Z wiekiem się radykalizuję i coraz mniej we mnie szukania a coraz więcej utwierdzania w przekonaniu. Wiem kim jestem, wiem czego chcę. I nie zamierzam się krygować.

Na filmy mam oddzielny blog, na pracę branżową grupę wsparcia, tu będę układać swoje życie. Długo bez pisania nie wytrzymałam:). Witajcie na marginesie.

9 myśli w temacie “reaktywacja

  1. Ja też się cieszę. Jednak wymiana myśli na fb mi nie odpowiada. Obiecuję, że rozwinę swoją myśl. W tej chwili walczę z niedoczasem na wszystkich frontach. o i nie wiedziałam, że jesteś wodnikiem , jak ja.

    Polubienie

Dodaj komentarz